Tak właśnie, do widzenia. Wszyscy mają mnie gdzieś, ja straciłam pasję, to wszystko nie ma sensu. Raczej nie wrócę, a jeśli tak to pod innym pseudonimem, z innym opowiadaniem, ze wszystkim na nowo. Fajnie było to pisać, ale od jakiegoś czasu - męczarnia. Kocham was xx
ALLISON ZNAJDĘ CIĘ I ZNAJDĘ CIĘ STRAŻNICY POKOJU I BĘDZIE LANIE !!!!!!!!!!!!!!! JA CIĘ NIE MAM GDZIES I RZESZA INNYCH OSÓB. ZRÓB SOBIE PRZERWĘ, ALE NAS NIE OPUSZCZAJ ;<
OdpowiedzUsuńBĘDZIE Z TOBĄ ŹLE JEŚLI TO ZROBISZ ;<<< WRACAJ SZYBKO I Z NOWYM ROZDZIAŁEM, PAMIĘTAJ JA ZAWSZE BĘDĘ ;*
O.O
OdpowiedzUsuńJak możesz?
Nie wiem nawet co napisać...
No nie odchodź od nas... proszę...
Jest foch. Lily Nimrodiell ma rację, jak mogłaś nam coś takiego zrobić ? Będę płakać ;___;
OdpowiedzUsuńJa zawsze czytam blogi anonimowo i nie komentuję, bo po prostu nie mam konta ;D Jestem pewna, że jest masa takich osób. Nie powinnaś się załamywać.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówcą.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest mnóstwo osób czytających ale niektórzy maja może taki problem jak ja.
Za każdym razem jak wysyłam komentarze bardzo długo to trwa i ciągle mi kasuje tekst.
Więc nie załamuj się i pisz dalej.
Nie można się poddawać na początku opowiadania.
Pozdrawiam i
Wesołych Świąt!
Przypadkiem znalazłam Twojego bloga wczoraj wieczorem i przeczytałam go całego do tej pory. Piszesz w lekki i swobodny sposób. Reaktywuj go, bo naprawdę warto. Nie masz zbyt wielu błędów, akcja jest ciekawa i wartka. Czekam na rozdział ;)
OdpowiedzUsuńSzczurzynka :)
http://kosoglos.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsorki za spam kocham igrzyska ♥
WRACAJ!!! GENIALNY BLOG! <3
OdpowiedzUsuń